Szukaj na tym blogu

piątek, 22 stycznia 2016

**Grudzień - prezentowo-zakupowe podsumowanie**


Cześć Kochani :)
Co prawda trochę późno, ale przygotowałam na dziś podsumowanie grudnia. Zobaczcie, co dostałam i kupiłam w tamtym miesiącu.


Zapraszam !


Na samym początku grudnia, jeszcze przed Mikołajkami dostałam przesyłkę od osoby, która była moją parą w świątecznej edycji "listów do clouder". Była to akcja organizowana na DressCloud, która polegała na dobraniu w pary poprzez losowanie zgłoszonych osób. Później osoby te miały do siebie napisać listy z życzeniami i wysłać "drobne" upominki, z których powstały wielkie paczki :D









Dostałam m.in. kule do kąpieli w kształcie bałwanka, balsam do ust o zapachu gumy balonowej, naszyjnik, zestaw kolczyków, saszetkę z peelingiem i maską do stóp z Evree, krem Nivea, lakier Freedom, świecącą bombkę, eyeliner i wiele innych rzeczy :) Karolina wykazała się pomysłowością, bo zamiast zwykłej kartki z życzeniami zrobiła domek "z piernika". Podsumowując, sama akcja jak i prezent bardzo mi się podobały :D.




Z konieczności kupiłam buty. Trapery. Zwykłe, czarne, wiązane, na żółtawej podeszwie. Były potrzebne od zaraz, więc nie są to jakieś specjalne buty, ale najzwyczajniejsze kupione w chińczyku za 45zł. Póki co chodzę w nich prawie codziennie i się trzymają :D







Na świątecznym kiermaszu rękodzieła w SOKu jak zobaczyłam tego renifera to go musiałam kupić. Kosztował tylko 3zł. No i jeszcze pierniczek, bardzo dobry :D
Przepraszam za słabą jakość zdjęć ;)




W ramach przeprosin od firmy India Cosmetic dostałam krem do rąk :D Prawdopodobnie niedługo napiszę recenzję...




A oto skromne prezenty, które znalazły się pod choinką:

 
Skarpetki

Portfel


Podwójny naszyjnik

Kolczyki

Świecznik

 
Kubek


Dzień przed Sylwestrem razem z kuzynką i koleżanką pojechałyśmy do galerii rzeszowskiej. Był to wyjazd zupełnie nieplanowany, dlatego i zakupy niewielkie.

Bluzka - Sinsay (ok 10zł)

Mydełko - Stara Mydlarnia

Zestaw z Rossmanna, który moja mama dostała na urodziny (czyli w Sylwestra)

Drobne zakupy i gratisy z Ziai

W czasie czekania aż dziewczyny wyjdą z przymierzalni kupiłam 2 saszetki herbaty w jakiejś herbaciarni (1zł/szt)

Perełki do kąpieli - Stara Mydlarnia (1,50zł/szt)


Prawie bym zapomniała! Jak kupowałam buty w chińskim sklepie, to wpadła mi w oko taka sówka :) Nie wiem nawet ile kosztowała, ale musiałam ją mieć. Świeci oczami na niebiesko i huczy, (a raczej piszczy) kiedy naciśnie się  maleńki przycisk na jej lewym skrzydełku. Urocza, nie? :D Czasem znowu odnajduję w sobie dziecko...



To chyba tyle... Niewiele kupowałam w grudniu, bo wcześniej kupiłam prezenty dla rodziny więc nie miałam później kasy. 

Co powiecie na walentynkowe rozdanie?  :D

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy dodany komentarz. Jest on dla mnie motywacją do dalszej pracy ;) .